Zamiast wstępu
"Każdego dnia trzeba posłuchać choćby krótkiej piosenki, przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz, a także, jeśli to możliwe powiedzieć parę rozsądnych słów." /J.W. Goethe/
Rozważania, wspomnienia, próby literackie
pozbierane z szuflad, dzienniczków, blogów moich....
To, co mnie boli, cieszy, zastanawia, zadziwia, inspiruje. Słowa i dzieła innych, które przyciągnęły moją uwagę.
Ludzie, miejsca, zdarzenia, które
chcę utrwalić, bo na to zasługują
pozbierane z szuflad, dzienniczków, blogów moich....
To, co mnie boli, cieszy, zastanawia, zadziwia, inspiruje. Słowa i dzieła innych, które przyciągnęły moją uwagę.
Ludzie, miejsca, zdarzenia, które
chcę utrwalić, bo na to zasługują
sobota, 15 sierpnia 2015
Z czasem...
Są różne rodzaje samotności. Jeden wybiera ja, bo po prostu lubi być sam.. Taki charakter, geny, przyzwyczajenie. Od początku nie lubi tłumu. Ludzie, hałas, zbędne odgłosy przeszkadzają mu. Najchętniej wybiera życie singla, może mnicha. Jako dziecko bawi się w pojedynkę, nie przeżywa braku towarzyszą. Wybiera zawód, gdzie również będzie mógł wykonywać czynności , których nikt nie będzie mu ich zakłócać On będzie nieszczęśliwy w grupie, zespole, bo ludzie go drażnią. Nie potrzebuje współczucia, zdania podszyte litością typu: jaki on samotny. .. wręcz drażnią go.
Jest samotność na przeciwległym biegunie. . Samotność narzucona przez otoczenie. Znoszą to źle ludzie do tej pory towarzyscy, lubiący przebywanie w gronie innych... Izolacja może być z różnych powodów. Jednym z nich jest choroba. Są jednostki chorobowe wywołujące u przeciętnego Polaka niesmak, odsuwa się więc od " trędowatego" na wszelki wypadek, bo inni też .. bo lepiej nie ryzykować. Co przeżywa izolowany? Każde odrzucenie boli, i na pewno bardziej boli osobę wrażliwą, do niedawna bywającą na imprezach, z ludźmi. Nagle staje się niepotrzebna. Przychodzi nieraz depresja, są i próby samobójcze. Jedynym sposobem na przetrwanie i dostosowanie się do nowej sytuacji jest jeden dobry przyjaciel. Rodzina, mąż, dzieci.. Wiemy,że i czasem te najbliższe osoby zawodzą. ....W pracy sytuacja często ulega komplikacji. Jeśli choroba nie wymaga hospitalizacji, a my możemy wykonywać czynności tak jak do tej pory wykonywaliśmy je, to wszystko zależy od reakcji pracodawcy, jego wpływu na pracowników, okazaniu odrobiny tolerancji i zrozumienia. Kultura osobista szefa, pozostałych decydują , czy chory będzie czuł się komfortowo. Jeśli uda się pokonać trudy i opory, to chwała. Pracownik jest nadal w zespole, nikt go nie izoluje, nie opuszczają pozostali. Nie wręcza się mu nagany na poczekaniu, aż wreszcie wymówienia z pracy z powodu braków kadrowych. Chory, jak ma siłę, walczy . Po cichu niektórzy go popierają, boją się jednak otwarcie okazać swego stanowiska, by się nie narazić. .Czarna owca musi odejść....
Samotność tłumu, jest i taka. Nikt nie interesuje się osoba idącą obok, na plaży każdy izoluje się od reszty parawanami. Starsze osoby jedynie jeszcze okazują chęć rozmowy z obcą osobą. Młodzi bawią się w swym ścisłym gronie. W pociągu nikt z nikim nie rozmawia. . Właśnie nieraz starsze kobiety , osamotnione, szukają choć odrobiny kontaktu z innymi. Bo na co dzień są samotne. Opuścił je mąż, dawno temu zmarł, córka mieszka gdzieś na drugim krańcu świata, dzwoni, owszem.. Sąsiadka czasem zajrzy, ale wciąż się spieszy do wnuków. Samotna swoje ogląda na zdjęciach, mają dziwne imiona, a jak przyjadą , to mówią coś . ze ona nic z tego nie rozumie. Ona już tylko czeka na jedno. Wietrzy czarną garsonkę, bluzkę z żabotem. Ma już buty, wszystko ma przygotowane. Wiele takich samotnych starszych osób ma ukochane czworonogi, z którym dziwi swoje codzienne radości i smutki.
A dlaczego tak rozwijają sie portale społecznościowe? Bo przynajmniej można z kimś wirtualnie porozmawiać.. choć chwilę.
Autor K.W
Autor K.W
Subskrybuj:
Posty (Atom)