Liśćmi hojnie sypie, a słońce marudzi
ze za wcześnie i ledwo się budzi.
Niebo się przegląda w kałuży
juz nas szarością nudną nuży.
Jeszcze czasem błękit w poludnie
zaczaruje wespół z brzozą cudnie.
Złoto z niebem się dopełni ,a w tle
Zachód różowy, obłok granatu mknie
Tylko noc, noc niezawodna zbliża się.
![]() |
Dodaj napis |
moja fotografia