Powered By Blogger

Zamiast wstępu

"Każdego dnia trzeba posłuchać choćby krótkiej piosenki, przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz, a także, jeśli to możliwe powiedzieć parę rozsądnych słów." /J.W. Goethe/

Rozważania, wspomnienia, próby literackie
pozbierane z szuflad, dzienniczków, blogów moich....
To, co mnie boli, cieszy, zastanawia, zadziwia, inspiruje. Słowa i dzieła innych, które przyciągnęły moją uwagę.
Ludzie, miejsca, zdarzenia, które
chcę utrwalić, bo na to zasługują


poniedziałek, 15 lutego 2016

sobota, 13 lutego 2016

Pojechać z Cyganami

Z moich szuflad. Pojechać z Cyganami

Hej ,siadłabym na wóz cyganski
I z turkotem  kół po drodze
śpiewem witałabym dzień

W dali szare blokowiska
 pracy nie mam , nic nie tracę!
Obowiązki,  terminy, umowy w kąt
Rozpalimy  ognisko,  usiądziemy w krag
Ciężar szarości opadnie jak mgła

Kolorowe suknie przyobleczemy
Z kart wywrozymy,  co nas czeka
Mijamy las, w oddali rzeka
Konie poją się przy stawie.
Patrzę w księżyc,  na murawie
śpię,  nic mi więcej nie potrzeba
Gwiazdy pozdrawiaja z daleka
I migocą radośnie

Ach, pomarzyć można
o cyganskim wozie
O stepach dalekich i wolności
Papusza powróży z dłoni
Przyszłość odsłoni
Złe sny odczaruje,  przegoni.

Ranek budzi mnie radia pomrukiem :
"Dziś prawdziwych Cyganów
juz nie ma!"

2015