Niebo zabłysło błękitem
Słońce późnym brzaskiem
Wstało zgodnie z rytmem
Nie, nie , nie!
Ja nie potrafię
Mój rytm wypadł z rytmu
A już zmęczyła rutyna
Zaczynam tęsknić za nią
Nie, nie, nie , nie potrafię!
Cieszyć się jesiennym
Blaskiem, feerią barw
Czekam, czekam naiwnie
Chyba na Godota.