Zakłębiły się wiśnie krwiście
słońce je pieści i wiatr.
Drżą powiewem liście ...
A szpaki już krążą
zauroczone obfitością
Jak co roku uczta!
Smakuję dojrzałe owoce
I śpiewam stary szlagier
o szczęściu, by je rwać...
Sok spływa, plami czerwienią
Zimą będzie soczystym
wspomnieniem lata.
K. Woś . 2025 r. zdj. własne