Powered By Blogger

Zamiast wstępu

"Każdego dnia trzeba posłuchać choćby krótkiej piosenki, przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz, a także, jeśli to możliwe powiedzieć parę rozsądnych słów." /J.W. Goethe/

Rozważania, wspomnienia, próby literackie
pozbierane z szuflad, dzienniczków, blogów moich....
To, co mnie boli, cieszy, zastanawia, zadziwia, inspiruje. Słowa i dzieła innych, które przyciągnęły moją uwagę.
Ludzie, miejsca, zdarzenia, które
chcę utrwalić, bo na to zasługują


piątek, 28 października 2016

Klepsydra

W klepsydrze czasu
zaklęte źycie nasze
Przesypują się ziarenka
odmierzając chwile.


Krzyk narodzonego
i zaraz huk dzwonu
Szarfy i piasek
Znów sypnie ktoś
na wieko.

Klepsydra zawiśnie na murze
Pokiwaja głowami, zapłaczą
I pojdą żyć zachłannie
czekajac swego końca
.............................................
Memento mori.

Dodaj napis
M. Gierymski -Trumna chłopska, pinakotekazascianek..

piątek, 21 października 2016

Dokąd?

Dokąd zmierzamy?
Taniec chocholi
Perfekcyjnie opanowany
Jasiek zgubił złoty róg
I wciąż  go szuka
Ktoś twierdzi,że się znalazł
Inny, że przepadł na zawsze.

Inni obróceni plecami
Idą w drugą stronę
Jak najdalej
od kraju "bez stosów".
Podzieleni, posortowani,
A wciąż nieuporządkowani.

Z Bogiem na ustach
Z nienawiścią do bliźniego
Trwamy w sercu Europy
A serce boli coraz bardziej.

obraz z galerii J. Dudy Gracza





środa, 19 października 2016

Dywagacje kobiety dojrzałej

Dywagacje kobiety dojrzałej
Kobieta doszła do wniosku-nie zmienię już nic w przeszłosci, nie przewidzę przyszłości. Jest- tu i teraz, i tylko nad tym mogę panować .Chwila, tylko  ulotna chwila. Rozpamiętywanie popełnionych błędów, owszem, może być w pewnym stopniu nauką, dopóki nie zamieni się w rozdrapywanie ran już zagojonych. Pewne rzeczy trzeba zostawić, bo do nich już wrócić nie można. Jak pisał poeta- życia nie da się repetować.Wizjonerstwo udaje się wyjątkowym jednostkom. Nie wiem, co może mnie spotkać za godzinę, za dzień, dwa, za rok...Chwile , ulotne chwile , sprawiajmy, by było jak najwięcej  tych najpiękniejszych. Nie znamy dnia ani godziny, trwaj chwilo!
Zdjęcie- własne

piątek, 14 października 2016

Jak z bajki

Istnieje świat gdzieś daleko
Za górą, za rzeką
Gdzie nie ma wojen, sporów i zwad
Gdzie dla człowieka ten  drugi jak brat.

Mówi się prawdę, życzy zaś dobrze
I nie są to puste słowa
Piękno urzeka, brzydota nie w cenie
Kariery nie robią krzykacze i lenie.

Tak znaczy - tak, nie znaczy- nie
Norwid by się ucieszył...
Jest taki  świat? Świat bez wad?
Nie, bajki między bajki włożyć.



sobota, 1 października 2016

Dywagacje kobiety dojrzałej cd. Koniec lata



Sobota, ciepła sobota- jakby lato pomyliło sobie rytm pór roku.
Kobieta ugotowała obiad, zasiadła na ganku przed  domem, "nicnierobienie" bylo tak przyjemne.
Wiatr był cieply, muskał twarz , rozwiewał wlosy. Kawa wystygła , jakas mucha zaplątala się nad talerzem z ciastkami obudzona promieniami słońca. Kobieta wstała, kobieta przysłoniła oczy i spojrzała hen daleko , horyzont odcinal się od mgielki drzew. Te bliżej pokryte byly purpurą i złotem.
Zeszła , by przejść do ogrodu,  dalej polna droga opadała, wzdłuż rosły pokrzywy i  wysokie , suche trawy. Szumiały , przez chwilę przypominajac odgłosy morza. Pod powiekami ujrzała żaglówki, łopotał jakby  żagiel, slychać było zabawy dzieci...
Nasycała się ciepłem słońca, jakby chcąc je zatrzymać, by napawać się w ponure dni zimy i jesieni. Może zawekowac lato? - pomyślala żartobliwie. -Odchodzi lato.Moje lato. Pora na jesień. Ważne by zebrać dojrzałe i wartościowe owoce, które pracowicie zbierałam. Trawy w poszumie powtarzały - koniec lata, koniec lata.
Fotografia- F. Maraini, galeria internetowa