Powered By Blogger

Zamiast wstępu

"Każdego dnia trzeba posłuchać choćby krótkiej piosenki, przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz, a także, jeśli to możliwe powiedzieć parę rozsądnych słów." /J.W. Goethe/

Rozważania, wspomnienia, próby literackie
pozbierane z szuflad, dzienniczków, blogów moich....
To, co mnie boli, cieszy, zastanawia, zadziwia, inspiruje. Słowa i dzieła innych, które przyciągnęły moją uwagę.
Ludzie, miejsca, zdarzenia, które
chcę utrwalić, bo na to zasługują


poniedziałek, 27 grudnia 2021

Uciekali

 

Uciekali, uciekali…

Gnał ich strach

Z dalekiej pustyni  na bagna przybieżeli

Dzieci, matki, starcy

I  przerzucani  jak zwierzyna

Jak towar z jednej strony na drugą

Siedzą może gdzieś w zimnym lesie

Śnieg prószy,  czasem ktoś serce okaże

Inny głosi, by sobie poszli, skąd przyszli

I wędrowcy idą…Lub giną!

A u nas na stole puste talerze dla zbłąkanych

Puste talerze? Chyba puste serca

 Wyprane z uczuć …

Uciekali , uciekali  Jezus I Maryja

z Maleństwem..

Kolęda? Jak śpiewać?

Jak  głosić  radość?

Gdy masz oczami

Załzawione oczy maleństwa w lesie…


 


zdjęcie- galeria internetowa 

 

 

niedziela, 12 grudnia 2021

Już nigdy


Już nigdy nie będzie tak samo
Już Tamten czas nie powróci
Filozofowie śnią dalej
A codzienność skrzeczy
Wbija w nas igły strachu
Knebluje jak zawodowy
Bandyta wynajęty chyba
Przez samego diabła
A liczby krzyczą!
Bardziej o nasz los zatroskane
Niż my sami.
Na razie bijemy s
w swoich wojenkach
Dopóki nie dopadnie nas
Czart świszcząc oddechem
I błagać będziemy o akt łaski
O zrzucenie maski
o zwyczajne szare życie.

zdjęcie- politykazdrowotna