Powered By Blogger

Zamiast wstępu

"Każdego dnia trzeba posłuchać choćby krótkiej piosenki, przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz, a także, jeśli to możliwe powiedzieć parę rozsądnych słów." /J.W. Goethe/

Rozważania, wspomnienia, próby literackie
pozbierane z szuflad, dzienniczków, blogów moich....
To, co mnie boli, cieszy, zastanawia, zadziwia, inspiruje. Słowa i dzieła innych, które przyciągnęły moją uwagę.
Ludzie, miejsca, zdarzenia, które
chcę utrwalić, bo na to zasługują


piątek, 24 sierpnia 2012

Czas na czas




Czas-ładne słowo. W języku polskim brzmi jak tajemnicze zaklęcie.   Słowo używane potocznie najczęściej w znaczeniu- pora, trwanie, chwila.... Rzadziej szary obywatel zastanawia się nad wielkością fizyczną, czasoprzestrzenią, czwartym wymiarem.... To filozofowie i wielcy mędrcy tego świata łamią sobie głowę od tysięcy  lat. Od tysięcy lat usiłujemy go okiełznać, uporządkować, ,ha.. i zatrzymać. To ostatnie nie udaje się i chyba nigdy się nie uda... Co niektórzy  twierdzą,że cuda medycyny mogą zdziałać cuda... Ale czy zatrzymać można coś , co samo w sobie jest upływem- biologiczne zegary tykają, bez względu na botoksy... Rzeka płynie, róża więdnie, słonce wschodzi i zachodzi. Wszystko płynie, przesypują się w klepsydrze ziarenka piasku. Nasz wewnętrzny zegar też cyka. Przeprowadzono kiedyś jakiś eksperyment, który potwierdził istnienie biologicznego zegara. Facet zakopał się pod ziemią, nie miał okien, nie widział, czy jest noc, czy dzień. ale jego organizm i tak poddawał się pewnemu rytmowi. Mężczyzna spał tyle, co zwykle, wstawał, wykonywał jakieś czynność itd., jego doba jednak zamykała się w 24 godzinach, plus jakieś wahnięcia.Uczeni twierdzą, że nasz zegar biologiczny   towarzyszy nam od pierwszych chwil, jest zakodowany w naszych genach,. Nic dziwnego, że wywiera taki duży wpływ na nasze życie. Zawsze zastanawiał mnie też fenomen poczucia czasu, jego upływu- raz godzina nam się wlecze niemiłosiernie długo, innym  razem ucieka w oka mgnieniu . Te dobre chwile zazwyczaj szybko przemijają... Kiedy jesteśmy znudzeni, przygnębieni,wykonujemy jakieś rutynowe czynności- czas się wlecze jak legumina.. Z kolei w chwilach radości, uniesień- nie patrzymy na zegarki, nie liczymy minut... Szczęśliwi czasu nie liczą-mówi stare przysłowie... A może tu jest cała tajemnica czasu- w sposobie odczuwania go. Okiełznać czas - dobrym humorem, dystansem, nie przejmować się aż tak bardzo jego upływem.. Bo Ziemia toczy, toczy  swój garb uroczy- jak śpiewał  Stachura- bez względu na nasze obliczenia, teorie i mądrości, 



PRZEMIANY

wiersz J. Czechowicza

Żyjesz i jesteś meteorem
lata całe tętni ciepła krew
rytmy wystukuje maleńki w piersiach motorek
od mózgu biegnie do ręki drucik nie nerw

Jak na mechanizm przystało
myśli masz ryte z metalu
krążą po dziwnych kółkach (nigdy nie wyjdą z tych kółek)
jesteś system mechanicznie doskonały
i nagle się coś zepsuło

Oto płaczesz
po kątach trudno znaleźć przeszły tydzień
linie proste falują - zamiast kwadratów romby
w każdym głosie słychać w całym bezwstydzie
Ostatecznego Dnia trąby

Otworzyły się oczy niebieskie
widzą razem witrynę sklepową i Sąd
przenika się nawzajem tłum - archanioły i ludzie
chmurne morze faluje przez ląd
ulicami skroś tramwaje w poprzek
suną mgliste rydwany
pod mostami różowe błyskawice choć grudzień
Otworzyły się oczy niebieskie
widzisz siebie - marynarza w Azji
a zarazem 3-letniego 5-letniego chłopca
na warszawskim podwórku
i siebie przed maturą w gimnazjum
namnożyło się tych postaci stoją ogromnym tłumem
a wszystko to ty
nie możesz tego objąć szlifowanym w żelazie rozumem(...)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz