Powered By Blogger

Zamiast wstępu

"Każdego dnia trzeba posłuchać choćby krótkiej piosenki, przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz, a także, jeśli to możliwe powiedzieć parę rozsądnych słów." /J.W. Goethe/

Rozważania, wspomnienia, próby literackie
pozbierane z szuflad, dzienniczków, blogów moich....
To, co mnie boli, cieszy, zastanawia, zadziwia, inspiruje. Słowa i dzieła innych, które przyciągnęły moją uwagę.
Ludzie, miejsca, zdarzenia, które
chcę utrwalić, bo na to zasługują


sobota, 24 września 2016

11 września

Rano
Spojrzenie  w niebo
Zapowiadał się ladny dzień
Łyk  kawy
Przegląd  wiadomości
Potem tłum  przy windzie
Przeciez gdyby  wcześniej
udało się wyjść...
A potem ten potężny huk, dym i krzyk

Nie chcę umierać uwięziony jak
szczur w klatce
Otwieram  okno
Ostani spojrzenie na pokoj
Na widok za oknem
Słońce przebija się przez obłok dymu
Jeszcze ekspres syczy, trudno
Dzwoni telefon, nie odbiorę

Spadam lekko jak ptak
Grawitacja mnie ciągnie
I  Ziemia do swego łona
W locie dostrzegam twarz matki
Moją pierwszą miłość
Żegnajcie!

https://goo.gl/images/VgQN9N

niedziela, 4 września 2016

Wieczór promujący mój tomik poezji "Marzenia w depozycie"

To wieczór promujący mój pierwszy tomik poezji " Marzenia w depozycie" , nagrodzony onegdaj przez Muzeum im. Józefa Czechowicza w Lublinie. Była piękna oprawa muzyczna, nie zawiedli goście . Przemiłe chwile w gronie znajomych, rodziny , przyjaciół , artystów lubelskich. Ważny dla mnie wieczór odbył się w kawiarni " Między Słowami"- na Starym Mieście.