To wieczór promujący mój pierwszy tomik poezji " Marzenia w depozycie" , nagrodzony
onegdaj przez Muzeum im. Józefa Czechowicza w Lublinie. Była piękna oprawa
muzyczna, nie zawiedli goście . Przemiłe chwile w gronie znajomych, rodziny , przyjaciół , artystów lubelskich. Ważny dla mnie wieczór odbył się w kawiarni " Między Słowami"- na Starym Mieście.
Zamiast wstępu
"Każdego dnia trzeba posłuchać choćby krótkiej piosenki, przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz, a także, jeśli to możliwe powiedzieć parę rozsądnych słów." /J.W. Goethe/
Rozważania, wspomnienia, próby literackie
pozbierane z szuflad, dzienniczków, blogów moich....
To, co mnie boli, cieszy, zastanawia, zadziwia, inspiruje. Słowa i dzieła innych, które przyciągnęły moją uwagę.
Ludzie, miejsca, zdarzenia, które
chcę utrwalić, bo na to zasługują
pozbierane z szuflad, dzienniczków, blogów moich....
To, co mnie boli, cieszy, zastanawia, zadziwia, inspiruje. Słowa i dzieła innych, które przyciągnęły moją uwagę.
Ludzie, miejsca, zdarzenia, które
chcę utrwalić, bo na to zasługują
niedziela, 4 września 2016
Wieczór promujący mój tomik poezji "Marzenia w depozycie"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz