Powered By Blogger

Zamiast wstępu

"Każdego dnia trzeba posłuchać choćby krótkiej piosenki, przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz, a także, jeśli to możliwe powiedzieć parę rozsądnych słów." /J.W. Goethe/

Rozważania, wspomnienia, próby literackie
pozbierane z szuflad, dzienniczków, blogów moich....
To, co mnie boli, cieszy, zastanawia, zadziwia, inspiruje. Słowa i dzieła innych, które przyciągnęły moją uwagę.
Ludzie, miejsca, zdarzenia, które
chcę utrwalić, bo na to zasługują


wtorek, 23 czerwca 2020

Raport z miasteczka w czasach zarazy, cz. XII


Oglądamy, słuchamy nadawanych codziennie raportów z całego świata. Analizujemy słupki danych. Pocieszamy się, że w naszym regionie jest niska zachorowalność. Obserwujemy, co dzieje się na Śląsku. Niektórzy czasem myślą głośno mówiąc, że tych zakażonych jest pewnie i u nas więcej, ale tu mniej testów się robi. Izolacja, kwarantanna, zdalne nauczanie zapewne coś dały. Ale teraz kiedy ludzie usłyszeli o zmniejszeniu obostrzeń, wyszli na dwór, do ogródków, sklepów, a inni po prostu do pracy, słupki zachorowań znów idą w górę. U nas dziś chyba w regionie jakiś kolejny przypadek. Naukowcy wciąż jakieś teorie głoszą, czasem sami sobie przecząc. Co ma powiedzieć zwykły laik , zwykły śmiertelnik? Słuchać zaleceń, ale gdy one są czasem ze sobą sprzeczne? W tym wszystkim wizja wyborów i trawiąca nas gorączka, przechodząca w histerię. Walka na słowa. Walka plemienna trwa. Teorie spiskowe mnożą się jak przez pączkowanie. A może sami zgotowaliśmy sobie ten los? Od wybrzeży Portugalii po Japonię, od Norwegii po RPA. Może gatunek homo sapiens zdany jest na wymarcie? Były cesarstwa, które upadały nie tylko od wojen. Dance macabre są wizją tego, że późniejsze zarazy unicestwiały całe miasta , miasteczka, osady…
Świat jedną globalną wioską. Świadomość , ze może dopaść każdego z nas – oto demokracja, ale czy pocieszyć to może kogokolwiek ? Wątpię. Za kilkanaście dni wybory. Ruszymy do urn albo i nie. Ciekawe, jak wpłynie to na Covid w Polsce?


Świat w Twoich rękach. –


poniedziałek, 15 czerwca 2020

Czerwiec

 

Czerwiec ( czyrwiec)- „Czyrzwiec, od ‘czerwu’ pszczelego, inaczej czyrwień, ugornik (…) – jak podaje Bruckner. Objaśnia się też  nawiązaniem do nazwy larwy owadów , z których uzyskiwano o tej porze roku czerwony barwnik do tkanin. W innych językach nazwa June- jak inne wzięta z tradycji łacińskiej.

Czerwiec – kojarzony z końcem roku  szkolnego, czasem kanikuły i wakacji. Rozdanie świadectw- mniej lub bardziej okraszonych czerwonymi paskami.

Połowa roku, ważne święto w okresie pogańskim Sobótki, noc Kupały. Żródła podają:

„Wyraz kupała pochodzi najpewniej z indoeuropejskiego pierwiastka kump, oznaczającego grupę, gromadę, zbiorowość, z którego wywodzą się słowa takie jak kupa, skupić, kupić w sensie „gromadzić”. Jeśli natomiast chodzi o słowo sobótka, późniejsze określenie kupalnocki, to prawdopodobnie stworzone zostało przez Kościół, co od zarania miało wydźwięk pejoratywny i oznaczyło mały sabat. Z nazwą tą wiąże się również pewna legenda, mówiąca o tym, jakoby sobótka była uroczystością ku czci pięknej dziewczyny o tym właśnie imieniu. Sobótka w bliżej nieokreślonym czasie zamieszkiwała ponoć bliżej nieokreśloną wioskę. Narzeczony jej, Sieciech, powróciwszy z wojny, miał swą wybrankę pojąć za żonę, jednak wioska ich została nagle zaatakowana przez hordy wroga. Podczas odpierania ataku Sobótka zginęła, trafiona w samo serce. Miało się to dziać w noc letniego przesilenia.

Na południu Polski, Podkarpaciu i Śląsku uroczystość o podobnym charakterze zwie się sobótką lub sobótkami, na Warmii i Mazurach palinocką. Nazwa Noc Kupały, kupałnocka utrwaliła się w tradycji Mazowsza i Podlasia (…)Dziewczęta puszczały w nurty rzek wianki z zapalonymi świecami. Młode niewiasty plotły wianki z kwiatów i magicznych ziół, wpinały w nie płonące łuczywo i w zbiorowej ceremonii ze śpiewem i tańcem powierzały wianki falom rzek i strumieni. Wróżono rychle lub późniejsze zamążpójście.

(…) To noc szukania kwiatu paproci, który zakwita tylko raz…  Legendy o kwiecie paproci, zwanym też perunowym kwiatem, znane są z przeróżnych podań i gdzieniegdzie przetrwały do dziś. Opowiadają o wielu ludziach, którzy błądzili po lasach i mokradłach, próbując odnaleźć magiczny, obdarzający bogactwem, siłą i mądrością, widzialny tylko przez okamgnienie kwiat paproci. Zdobycie rośliny nie było łatwe – strzegły jej widzialne i niewidzialne straszydła, czyniące straszliwy łoskot, gdy tylko ktoś próbował się do perunowego kwiatu zbliżyć.” W kalendarzu świąt chrześcijańskich święto  ku czci św. Jana, kolejny pogański rudyment.  Noc wianków, noc świętojańska, najkrótsza w roku. Na polach wszystko rośnie, zielone zboża jeszcze, a wśród nich maki, bławatki, rumianki…Na łąkach czas sianokosów. Kiedyś dochodziły odgłosy ostrzenia kos. Dziś raczej warkot kosiarek, kombajnów.  W mojej okolicy coraz mniej typowych niegdyś terenów  łąk, tzw. pastwisk. Mało teraz krów, a jeśli to tylko duże hodowle, nastawione na określoną produkcję.   Pola sukcesywnie traktowane chemicznymi opryskami. I wymierają pszczoły . W  końcu homo ledwie sapiens wymrze od tego nagromadzenia „cudów” techniki.

Na straganach pierwsze truskawki, w tym roku ceny osiągają niebotyczne. Dziś poczułam powiew lata. Słońce przygrzewało, przez otwarte okno wpadały pełne entuzjazmu muchy, świergotały ptaki. Kosy mnie wprawiają w zachwyt od lutego. Słychać tez i szczygła, i  ziębę. Pod niebem wysoko podziwiały świat jaskółki. Gołębie tuliły się do siebie na gałęzi sosny.

Uff. Gdzieś przez chwilę odeszły realia, natłok informacji o pandemii.

Czerwiec, młodzi  myślą już tylko o wakacjach. Maturzyści jeszcze opóźnioną maturę musza zaliczyć. Ten miesiąc – zazwyczaj wiązał się właśnie z czasem urlopu, rodzinnych wyjazdów, ale i obozów, kolonii dla dzieci.

28 czerwca – to Narodowy Dzień Pamięci Poznańskiego Czerwca 1956. Chwała i cześć bohaterom. Doszło do zrywu  ludzi niegodzących się z dyktaturą władz. Krwawo stłumiony z użyciem wojska i czołgów, przyniósł jednak zwycięstwo moralne, które odbiło się szerokim echem w Polsce i poza granicami. Potem już machina ruszyła- doszło do przemian w październiku 1956, Polska stała się przykładem dla innych państw bloku wschodniego.

4 czerwca 1989 roku odbyły się pierwsze częściowo wolne wybory do Sejmu ,ale i do Senatu. Miażdżącą przewagą wygrał obóz Solidarności, która wówczas miała jeszcze swoje znaczenie, nie tylko w nazwie.

Solidarnie cieszmy się z każdej chwili pięknej pogody, lata…

Źródła- Słownik etymologiczny Brucknera, www.zwyczaje, wikipedia

                                 Obraz- Noc świętojańska, H. Siemiradzki( wikipedia)