Obudziliśmy się z letargu
Chcemy lata, ciepła, wolności!
Dzień kolejny ucieka
Słońce upalnie zmęczone
Poszło już sobie...
I księżyc wędruje do kresu
Jak świeczka dopala się
Jaśniejąc w mroku
Serpentyny chmur różowieją
Gwiazdy w amoku drżą z wrażenia!
Świat, nasz świat
nie zmienia
Rytmu, kolorów, kształtów
Tylko my nieco w tyle za nimi
Znów wojny gwiezdne toczymy
Liczymy gubiąc się w swoich
Rachubach, ustaleniach
Ułomni nawet przy ziarnku
Piasku i kropli na liściu...
zdjęcie- pinterest
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz