Wciąż słyszę o ociepleniu klimatu
Wieści krążą wespół z chórem
Siejącym panikę
Lodowce topnieją
Rzeki wysychają
Płoną góry, lasy i obłoki…
A kiedy my ocieplimy
Nasze więzi?
Kiedy stopnieje chłód w sercu?
Wciąż zimne spojrzenia
wiejące wokół grozą.
Chłodne oko kamery
Pokazuje fronty wojny
Tam wrze i wrze...
Nic nie zapowiada uspokojenia.
Prawdziwe słowa. Strach, którym nas karmią media, nie sprzyja ociepleniu stosunków międzyludzkich...
OdpowiedzUsuńSami siebie wpędzamy w ten stan. Dobrze, że powoli zaczynamy uświadamiać sobie, że to błędne koło ktoś nakręcił...Nie dajmy się :)
UsuńWow!
OdpowiedzUsuń