Przez znane ścieżki westchnień
Znów przyszłam do Ciebie
By zapytać, co słychać,
czy nie nudno Ci w niebie
Czy nie tęsknisz da naszych
przyziemnych kłopotów
kataklizmów, i sporów, i wojen, potopów?
………………………………………
Tylko cisza wydzwania
w zimowym wieczorze.
Nikt nic nie mówi….
1 komentarz: