Tu spędziłam swą młodość
Tu się pierwszy raz zakochałam
Tu kogoś zdradziłam.
Wyjeżdżałam stąd
I tu wracałam.
O Bramy do Bramy
Mijali mnie ludzie
Po Katedrą Cyganka wołała
-Pani, powróżyć?
Moje pierwsze egzaminy.
Rozterki, zwątpienia i plany.
Na ławce w Saskim
Randki, pierwsze spacery
Pod gwiazdami.
Zostawiłam miasto
Bo tak trzeba nieraz
Coś robić zgodnie z planem
Czasem wiersz Czechowicza przypomni
Spacer po Starym Mieście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz