Z moich szuflad
Przenicowanie
Prze-nicuję sobie życie
Bo zszarzało.
Przejdę na drugą stronę obłoków
Na drugą stronę gwiazd
Przejdę po moście z zorzy
By dotkąć nieba i atlasowych
Chmur o zmroku.
Do twarzy mi będzie w promiennym
Płaszczu, księżyc doda blasku
Pod powiekami sen zajaśnieje
Zefirek ciepły włosy rozwieje.
Cichcem wrócę z daleka
Kreację codzienności przywdzieję
Przenicowany płaszcz poczeka
Przyjdzie pora, pójdę znów na spacer
Podziwiać drugą stronę chmur.
2017, styczeń
zdjęcie- galeria.tapety
Zamiast wstępu
"Każdego dnia trzeba posłuchać choćby krótkiej piosenki, przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz, a także, jeśli to możliwe powiedzieć parę rozsądnych słów." /J.W. Goethe/
Rozważania, wspomnienia, próby literackie
pozbierane z szuflad, dzienniczków, blogów moich....
To, co mnie boli, cieszy, zastanawia, zadziwia, inspiruje. Słowa i dzieła innych, które przyciągnęły moją uwagę.
Ludzie, miejsca, zdarzenia, które
chcę utrwalić, bo na to zasługują
pozbierane z szuflad, dzienniczków, blogów moich....
To, co mnie boli, cieszy, zastanawia, zadziwia, inspiruje. Słowa i dzieła innych, które przyciągnęły moją uwagę.
Ludzie, miejsca, zdarzenia, które
chcę utrwalić, bo na to zasługują
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz