Z moich szuflad , Pomyłka naiwnej
Pomyliłam, znów się pomyliłam
Omamić się dałam, widziałam
Piękno, dobro, szlachetność
Naiwna, naiwna ,naiwna.
Poszłam za miłym głosem
W chórze kąśliwych os
Tak słodko, czule brzmiał,
Naiwna, naiwna, naiwna!
W oszołomieniu przegapiłam
Znów uwierzyłam, że na ziemi
Są anioły, wstąpiły tu do mnie
Naiwna, naiwna, naiwna...
Krótka chwila i wracam na dawne
Tory-czarne jest czarne, po nocy
Dzień, boli trochę , ale się goi.
Naiwna, naiwna, naiwna...byłam.
2017 r.
Zdjęcie- galeria internetowa