Z tomiku Marzenia w depozycie...jakos przypomniałam sobie.
Jest taka samotność
Buty stukają po chodniku
Ramię w ramię idziemy
Nic o sobie nie wiemy
I nie chcemy wiedzieć.
Podajesz mi rękę
By skasować twój bilet
W kasowniku..
Chyba ...2005 lub wcześniej..
Zdjęcie - galeria internetowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz