Powered By Blogger

Zamiast wstępu

"Każdego dnia trzeba posłuchać choćby krótkiej piosenki, przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz, a także, jeśli to możliwe powiedzieć parę rozsądnych słów." /J.W. Goethe/

Rozważania, wspomnienia, próby literackie
pozbierane z szuflad, dzienniczków, blogów moich....
To, co mnie boli, cieszy, zastanawia, zadziwia, inspiruje. Słowa i dzieła innych, które przyciągnęły moją uwagę.
Ludzie, miejsca, zdarzenia, które
chcę utrwalić, bo na to zasługują


sobota, 7 lipca 2018

Wędrowiec II

Idę przed siebie, szumi morze
Jestem sam. Jak  mi dobrze
Boże ! Odeszli co, którzy mieli
Odejść lub musieli albo chcieli
Nie zatrzymywałem, ach nie!

Fala zburzyła fosę i zamek 
Z piasku. Woda liże moje stopy
Zbieram kamyki i muszle
Jakże przy nich jestem wielki.

Słońce tuż nad horyzontem
To nic, kres dnia, życie dalej trwa
Jutro obudzą mnie promienie
Świtu. Cień dłuższy zostaje
Za mną.Idę i już nie przystaję
Nie oglądam się za siebie
Patrzę na zarysy gór i chmur,
Które łączą się w jedno.

Galeria- photografise monochrom

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz