Powered By Blogger

Zamiast wstępu

"Każdego dnia trzeba posłuchać choćby krótkiej piosenki, przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz, a także, jeśli to możliwe powiedzieć parę rozsądnych słów." /J.W. Goethe/

Rozważania, wspomnienia, próby literackie
pozbierane z szuflad, dzienniczków, blogów moich....
To, co mnie boli, cieszy, zastanawia, zadziwia, inspiruje. Słowa i dzieła innych, które przyciągnęły moją uwagę.
Ludzie, miejsca, zdarzenia, które
chcę utrwalić, bo na to zasługują


sobota, 28 lipca 2018

Bieszczady

Powitały nas w deszczu strugach
W prześwicie słońca i smugach
Światła w  kroplach rosy i potoku
Mgłami- białymi kożuchami  na stoku.

Zastygły i opadają tuląc się z wolna
Do ziemi łona, wije się droga polna
I znika, hen w oparach w głębi lasu
Połoniny jak sukna barwnego atłasu.

Idziemy już szlakiem słońca radośnie
Witając  je  jak miłego gościa  donośnie
I błękit przypomniał nam o sobie -
-Patrzcie , jestem i ja we własnej osobie!
2018

                                                           zdjęcie - własne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz