Widziałam dziś klucz dzikich gęsi
W pełnym rynsztunku, spokojnie
bez zakłóceń w locie, dostojnie
Sunęły w swoje strony…
A my trzepoczemy się
Jak w zamkniętych klatkach
W dodatku- biedne my nieloty...
Dzikie gęsi lecą w zgodnym rytmie
Klucz? Może otworzą nim wiosnę
Może otworzą serca, umysły i zmysły
Może otworzą nam oczy
Na naszą namaszczoną pychą
Zwykłą ludzką głupotę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz