Powered By Blogger

Zamiast wstępu

"Każdego dnia trzeba posłuchać choćby krótkiej piosenki, przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz, a także, jeśli to możliwe powiedzieć parę rozsądnych słów." /J.W. Goethe/

Rozważania, wspomnienia, próby literackie
pozbierane z szuflad, dzienniczków, blogów moich....
To, co mnie boli, cieszy, zastanawia, zadziwia, inspiruje. Słowa i dzieła innych, które przyciągnęły moją uwagę.
Ludzie, miejsca, zdarzenia, które
chcę utrwalić, bo na to zasługują


sobota, 11 listopada 2017

11 listopada


Potrafimy przelewać krew, bić się na zawołanie
Potrafimy malować obrazy wojny, żołnierzy  konanie
Ryngrafy, szable, miecze i  szpady. I w imię Boga
Bij, zabij ! A wokół jęki, męczarnie ,straszliwa  trwoga.

Modły wznosimy, pieśni śpiewamy , ach unisono!
Wojenka, wojenka, ach ta nasza pani, słono
Kosztuje nas patriotyzm. Przychodzi wolność
Radość miesza już się z lękiem, bo wrogość

Wrogość czai się w rozmowach, pęta zerwane
A już powstają nowe podziały, tak wyczekane
Wolności jutrzenki gasną w cieniu  nienawiści
Wrogów życzenie zapewne szybko się ziści.

Stoimy naprzeciw podzieleni murem wespół
Wzniesionym, tu jedna grupa, tam inny zespół
Partie, zrzeszenia.Nawet i Boga mamy innego
Każdy swego. Czekam radosnego jedenastego
Dnia listopada. Ludzie , no cieszyć się wypada !
2017
Zdjęcie- galeria internetowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz