Powered By Blogger

Zamiast wstępu

"Każdego dnia trzeba posłuchać choćby krótkiej piosenki, przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz, a także, jeśli to możliwe powiedzieć parę rozsądnych słów." /J.W. Goethe/

Rozważania, wspomnienia, próby literackie
pozbierane z szuflad, dzienniczków, blogów moich....
To, co mnie boli, cieszy, zastanawia, zadziwia, inspiruje. Słowa i dzieła innych, które przyciągnęły moją uwagę.
Ludzie, miejsca, zdarzenia, które
chcę utrwalić, bo na to zasługują


niedziela, 19 listopada 2017

Trybik


Jestem trybikiem w machinie 
Ziarenkiem piasku na pustyni
Jedną z niezliczonych gwiazd
W otchłani nieba. Kropelką
Wody w ogromie oceanu
Jak larwę zdeptać mnie może
Ślepy los, on idzie wciąż
Przed siebie, a obok czas
Zadowoleni z siebie.
A ja i  ty? Mikrony kosmosu
Pyłki rozwiane wiatrem 
Po co ten zamęt, bieganina?

Śmiech w sekundzie czasu
Chichot miarowy, wyliczony
Los mu wtóruje niewzruszony.
2017 r.
Zdjęcie- photgrafizer, galeria internetowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz