Józef Mehoffer - Dziwny ogród 1903, Muzeum Narodowe w Warszawie
Mam przed oczami ten obraz, ilekroć przywołuje słowa- idylla, marzenia na jawie...Patrząc na ten dziwny pejzaż i trzy postacie ma się wrażenie, że sen i realność świetnie się dopełniają...
Nagi bobasek na pierwszym planie jest niewinny, słodki, ogrzewają go promienie słońca, Tuż obok matka, opiekunka, w ciemnoniebieskiej sukni czuwa nad bezpieczeństwem dzieciątka..W głębi służąca, chłopka, trzyma się jakby z tyłu czuwając nad parą podążającą przed nią.
Realność i nierealność zarazem. Tę drugą podkreśla wizerunek ważki niebotycznych rozmiarów, fruwającą nad spacerowiczami, jej cień kontrastuje z bielą ciała chłopca,.
Tłem jest tytułowy ogród, dziwny jak zaznaczył autor. Drzewa oplatają girlandy kwiatów, konary uginają się pod ciężarem owoców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz