Powered By Blogger

Zamiast wstępu

"Każdego dnia trzeba posłuchać choćby krótkiej piosenki, przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz, a także, jeśli to możliwe powiedzieć parę rozsądnych słów." /J.W. Goethe/

Rozważania, wspomnienia, próby literackie
pozbierane z szuflad, dzienniczków, blogów moich....
To, co mnie boli, cieszy, zastanawia, zadziwia, inspiruje. Słowa i dzieła innych, które przyciągnęły moją uwagę.
Ludzie, miejsca, zdarzenia, które
chcę utrwalić, bo na to zasługują


sobota, 19 maja 2018

Majowy deszcz




No i przekwitł liliowy bez
W potopie  majowych łez
Za oknem strugi płyną
Wtóruje w rytmie rynną
Ziemia  chłonie spragniona
Majową muzykę wonną
Zamkniętą w trzepocie liści
W trelach kosa, w kiści
Kwiatów w naszym ogrodzie.

Już przez zasłonę chmur
Przedziera się słońce
I świetliście orzeka:
Deszcz się kończy, ucieka
Gnany wiatrem wysoko
Lub zawisł w kroplach tu
Na liściu  konwalii i bzu.
2018


Zdjęcie własne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz