No i przekwitł liliowy bez
W potopie majowych łez
Za oknem strugi płyną
Wtóruje w rytmie rynną
Ziemia chłonie spragniona
Majową muzykę wonną
Zamkniętą w trzepocie liści
W trelach kosa, w kiści
Kwiatów w naszym ogrodzie.
Już przez zasłonę chmur
Przedziera się słońce
I świetliście orzeka:
Deszcz się kończy, ucieka
Gnany wiatrem wysoko
Lub zawisł w kroplach tu
Na liściu konwalii i bzu.
2018
Zdjęcie własne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz