Wódz rzuca kamieniem
I reszta stada wespół...
Tańczy nad ofiarami
Które martwo patrzą w niebo
Rozpala ogień, oswaja psa
Maluje obrazy na skale
Wznosi budowle
Toczy wojny
Modli się do bogów
Wznosi świątynie
Zachwyca się sobą
Przyrodą, słońcem
I wyrywa złote zęby
Z kruszców bije monety
Mijają lata, wieki
Czas.Dzieje spisane
Znów ktoś rzuca kamieniem
Oswaja psa
Maluje obrazy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz