Powered By Blogger

Zamiast wstępu

"Każdego dnia trzeba posłuchać choćby krótkiej piosenki, przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz, a także, jeśli to możliwe powiedzieć parę rozsądnych słów." /J.W. Goethe/

Rozważania, wspomnienia, próby literackie
pozbierane z szuflad, dzienniczków, blogów moich....
To, co mnie boli, cieszy, zastanawia, zadziwia, inspiruje. Słowa i dzieła innych, które przyciągnęły moją uwagę.
Ludzie, miejsca, zdarzenia, które
chcę utrwalić, bo na to zasługują


czwartek, 26 marca 2020

Raport z miasteczka(czas zarazy) cz. III. Przedwiośnie i stagnacja


Zgodnie z nakazami nadal w domu, wchodzę oczywiście na internet, sprawdzam pocztę, pojawiają się komunikaty od pracodawcy, zdalna praca. Wolałabym odsiedzieć kilka narad, przekopać się przez cały księgozbiór szkolnej biblioteki, stać godzinę ma przystanku niż...
Za oknem słońce, poraża wiosennie, kosy wariują ze szczęścia. Wychodzę na podwórko, gadam z sunią moją , ona tez juz nie wytrzymuje siedzenia w domu, wygrzewa się na słońcu, węszy, bada swoje ulubione miejsca. Jej jest obojętne, czy szerzy się jakiś wirus czy nie. Szczęśliwa . Nie obejmuje jej kwarantanna, nie martwi się brakiem testów, masek...Nie docierają do niej komunikaty, mniej lub bardziej sprzeczne. Ona ma swoje tropy, pewne.
Biega lub wyleguje się.
Patrzę na szosę , roboty drogowe stanęły, jeszcze niedawno dudnily koparki, ciężarowe samochody. Zastanawialiśmy się, czy może chodnik będzie nowy..Cisza. Nawet busy nie jeżdżą. Jak zatem ludzie docierają do pracy w Lublinie chociażby? Nie wszyscy jeżdżą własnymi autami. Dzieci u sąsiada bawią się na podwórku. ..A tak - cisza, stagnacja, bezruch.
Moje sukienki wiosenne wiszą w szafie, kurzy się płaszcz, nawet parasolka jest zbędna. Nadchodzi Wielkanoc. I cóż , chyba będziemy samotnie siedzieć przy stole świątecznym. Wiem, na świecie umiera tysiące ludzi z powodu głodu, zwykłej grypy.
Ale ten wirus nas sparaliżował, bo nic o nim nie wiemy. Teorii masa , a na razie tkwimy w martwym punkcie patrząc przez szybę na budzącą się naturę. Bezradni.


zdjęcie własne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz