Zatrzymam się nad twórczością B. Prusa, polskiego pisarza epoki pozytywizmu. W szkole podstawowej zetknęłam się w pierwszej kolejności właśnie z nowelami A. Głowackiego. Wcale nie przeszkadzało mi , że sytuacje, ludzie opisani -są trochę z innego świata, realia nieco się zmieniły... ale nie zmieniły się ludzkie uczucia, zwyczajne ludzkie odruchy serca... Prus pisze bez zbędnych ozdobników, bez rozwlekłej narracji, co więcej narrator jakby próbuje się całkiem ukryć. Nie zdradza swoich odczuć, oceny zostawiając tylko nam, czytelnikom. Może dlatego to bardziej wzruszają nas przedstawione historie. Podobnie pisze Czechow. Pewnie Prus zetknął się z twórczością rosyjskiego pisarza. Nie sprawdzałam tego i nie jest to w tym momencie najważniejsze. Problemy epoki, ich specyfika zrodziły widocznie potrzebę stosownego spojrzenia i osądu. Osądu surowego, ale jednocześnie z niemałą dozą humoru -jakby dla równowagi... Pojawiają się postacie barwne , żywe, kochające, nienawidzące, mądre, głupie , z krwi i kości, bez zbędnego sentymentalizmu...
Dzisiaj w XXI wieku te perełki pozytywistycznej nowelistyki są dla młodego czytelnika kroniką codziennego życia, zapisem obyczajów, języka, stosunków społecznych( Prus pisał przecież przez całe życie Kroniki). Ciepło zatem wspominam moje wzruszenia związane z przeżyciami Antka, uzdolnionego wiejskiego chłopca, Kamizelkę- jak wiele w imię miłości można zrobić dla bliskiej osoby, Katarynkę- ile zwykły odruch serca może zdziałać, by uszczęśliwić drugiego. W tym czasie bardzo pochłonęła mnie również "Anielka"- powieść o dziewczynce, która musi zmierzyć się z okrutnością losu, głupotą dorosłych.. Do dziś pamiętam scenę, kiedy na kolanach dziewczynki zdycha jej ukochany Karusek. Dziecko nie może w końcu udźwignąć całej masy nieszczęść , jakie spadają na nie w tak krótkim czasie.
Na nagrobku Prusa widnieją słowa- Serce serc- nic dodać, nic ująć...
Zamiast wstępu
"Każdego dnia trzeba posłuchać choćby krótkiej piosenki, przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz, a także, jeśli to możliwe powiedzieć parę rozsądnych słów." /J.W. Goethe/
Rozważania, wspomnienia, próby literackie
pozbierane z szuflad, dzienniczków, blogów moich....
To, co mnie boli, cieszy, zastanawia, zadziwia, inspiruje. Słowa i dzieła innych, które przyciągnęły moją uwagę.
Ludzie, miejsca, zdarzenia, które
chcę utrwalić, bo na to zasługują
pozbierane z szuflad, dzienniczków, blogów moich....
To, co mnie boli, cieszy, zastanawia, zadziwia, inspiruje. Słowa i dzieła innych, które przyciągnęły moją uwagę.
Ludzie, miejsca, zdarzenia, które
chcę utrwalić, bo na to zasługują
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz