Powered By Blogger

Zamiast wstępu

"Każdego dnia trzeba posłuchać choćby krótkiej piosenki, przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz, a także, jeśli to możliwe powiedzieć parę rozsądnych słów." /J.W. Goethe/

Rozważania, wspomnienia, próby literackie
pozbierane z szuflad, dzienniczków, blogów moich....
To, co mnie boli, cieszy, zastanawia, zadziwia, inspiruje. Słowa i dzieła innych, które przyciągnęły moją uwagę.
Ludzie, miejsca, zdarzenia, które
chcę utrwalić, bo na to zasługują


wtorek, 12 kwietnia 2011

First Orbit - the movie

12 kwietnia 1961 roku człowiek odbył pierwszy udany lot w kosmos. Jurij Gagarin- obywatel ZSRR w statku kosmicznym Wostok jednokrotnie okrążył Ziemię w ciągu 1 godziny 48 minut. Radio Moskwa ogłosiło swój podbój kosmosu, to był ogromny sukces kosmonautyki radzieckiej.
W wielu dokumentach, filmach propagandowych widzimy Gagarina jako uśmiechniętego sympatycznego człowieka. Tłum stoi , wiwatuje na cześć bohatera, powiewają flagi, fruwają gołębie, on bierze dzieci na ręce, rzuca kwiatami.... Wszyscy go uwielbiali, nawet ci zza żelaznej kurtyny. Chyba każdy patrząc na niego czuł się w pewnym stopniu dumny. Z takim bohaterem dobrze jest utożsamiać się- wielki odkrywca, zdobywca, gieroj, heros....
Dla Amerykanów lot Gagarina był szokiem... Rozpoczęła się zaciekła walka między mocarstwami o hegemonię w przestworzach... Pierwszy na Księżycu wylądował N. Armstrong. Potem dalsze loty, wahadłowce, coraz szybsze rakiety... Teraz wszystko jakby osłabło, słyszymy jedynie o sondach wysyłanych w jakieś rejony kosmosu...

Gagarin zginął w 1968 r. podczas katastrofy lotniczej...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz